Kiedy dotarliśmy do klubu już z zewnątrz usłyszałam głośną muzykę. Weszliśmy do środka. Było mnóstwo ludzi, każdy lepił się od potu i wszyscy byli sławni.
Według Ciary.
- Chcesz drinka? - Spytał Justin przekrzykując muzykę.
- Chciałabym tylko wodę. - Odkrzyknęłam. Uśmiechnął się i kiwnął głową. Ciara chwyciła mnie za ramię i zaczęła gdzieś ciągnąć.
- Tańcz! - Krzyknęła. Westchnęłam oglądając jej taniec. Dołączyłam się, ale nie szalałam od razu. Powoli zaczęłam czuć jak moje serce przyśpieszyło ale tylko stopniowo.
Justin wrócił z napojami w rękach. Podał je Fredo, mi i Ciarze. Wypiłam wodę duszkiem starając się, żeby zadziałała na mnie uspokajająco. Wszyscy zaczęli tańczyć, ale ja usiadłam na krześle prosząc o większą ilością wody.
Noc trwała a ja patrzyłam jak wszyscy dobrze się bawią. Nie byłam osobą która robiła tego typu rzeczy. Zanim wszystko się wydarzyło nie byłam popularna ani nic z takiego. A kiedy moja mama i mój tata zostali zamordowani byłam we wszystkich wiadomościach przez co najmniej kilka tygodni. Jak zostałam zamknięta w przychodni, ją także pokazywali.
Podszedł do mnie Justin.
- Wszystko okej? - Krzyknął a ja kiwnęłam głową. Chwycił krzesło i usiadł obok mnie. Spuściłam wzrok. - Wyglądasz jakbyś chciała wyjść odetchnąć świeżym powietrzem czy coś. - Powiedział. Popatrzyłam na niego.
- Mogłabym? - Przytaknął i wstał.
- No to chodź.
Kierowaliśmy się w stronę wyjścia. Kiedy byliśmy na zewnątrz, flesze zaczęły błyskać nam w oczy. Justin zignorował to i usiadł na ławce. Kiedy usiadłam obok niego jeszcze więcej paparazzi robiło zdjęcia.
- Jak to znosisz? - Spytałam a on wzruszył ramionami.
- Nie wiem.. Myślę, że po prostu się przyzwyczaiłem. Nie mam nic przeciwko temu jeśli robią tylko zdjęcia. Gorzej jeśli mnie poniżają albo tworzą różne plotki. Takie jak ta z tobą. - Oblizał wargi.
- Mnie to już denerwuje. - Powiedziałam z lekkim uśmiechem na co chłopak się zaśmiał.
- Jestem pewny, że też się przyzwyczaisz. - Spuścił wzrok na swoje dłonie które trzymał na kolanach.
Popatrzyłam na drogę. Widziałam zaparkowane samochody na ulicy, przechodzących ludzi, kilka fanów którzy nie zauważyli, że chłopak wyszedł z klubu, paparazzi, światła na ulicy i budynki stojące po drugiej stronie drogi.
- Dziękuje za wszystko. - Nagle się odezwałam na co Justin spojrzał na mnie.
- Nie ma sprawy, przynajmniej tyle mogłem zrobić. - Odpowiedział. Westchnęłam i przetarłam oczy. - Używałaś w ogóle swojego telefonu? - Uśmiechnęłam się i potrząsnęłam głową. Zaśmiał się. Naprawdę uwielbiam kiedy się śmieje.
- Nie wiem jak go używać. - Zachichotałam cicho.
- Nauczę Cię. Możesz używać twittera, facebooka, youtube i tumblr. - Tłumaczył mi, przechodząc na dziwny akcent. Zaczęłam się śmiać, Justin także. Błysnęło kilka fleszy. Mrugnęłam i spojrzałam w dół unikających ich.
- Która godzina? - Spytałam. Wyciągnął telefon
- 12:43. - Odpowiedział.
Boże. Już jest tak późno?
- Chcesz wrócić do środka? Robi się trochę zimno. - Wzruszyłam ramionami i przełożyłam włosy na jedną stronę. Wstałam i poprawiłam moją sukienkę. Justin patrzył na mnie.
- Chodź. - Powiedziałam, pokazując mu żeby wstał. Zaśmiał się i znowu błysnęły flesze.
Wróciliśmy do środka i jak wcześniej, w środku było bardzo duszno.
- Idę po coś do picia. - Odezwałam się przekrzykując muzykę. Justin kiwnął głową. Podeszłam do baru gdzie siedziało już mnóstwo ludzi.
- Mogę ci jakoś pomóc? - Spytał mężczyzna, na oko 20letni.
- Mogę dostać wodę? - Poprosiłam. Kiwnął głową i wyciągnął butelkę z lodówki po czym podał mi ją.
- Dzięki. - Odpowiedziałam. Wszystkie napoje były dzisiaj darmowe. Chwyciłam butelkę i ruszyłam na parkiet starając się znaleźć Ciarę lub kogoś znajomego.
Kiedy ją znalazłam rozmawiała z grupką ludzi. Nie miałam pojęcia kim są.
Po 2 godzinach wszyscy w końcu zdecydowali, że chcą wrócić do domu. Gdy byliśmy na miejscu szybko się przebrałam i położyłam się spać.
_____________________________________________
Jest 6 rozdział. Jak zawsze nie jest długi, ale mam nadzieję, że się wam spodoba. Przepraszam za błędy jeśli są.
pytania?
czytasz = komentujesz
/ @tributeCher
cudowny rozdział! <3
OdpowiedzUsuńczekam na następny :) @NakedBieberauhl
OdpowiedzUsuńAchh, świetnie tłumaczysz :)
OdpowiedzUsuńCzekam na kolejny ♥
@Solumss
tłumaczenie jest świetne <3 rozdział krótki, ale fajny :) czekam na kolejny <3
OdpowiedzUsuńświeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeetny ♥
OdpowiedzUsuńRoździały są krótkie ale świetne, cudny *.*
OdpowiedzUsuń:) podoba mi się.
OdpowiedzUsuńrozdział fajny, i może jeśli rozdziały są krótkie zaczniesz łączyć dwa w jeden? tylko taki pomysł, nie musisz tego robić jeśli nie chcesz :)
OdpowiedzUsuń@luvmyniaaller x
Cudny :) xx
OdpowiedzUsuńno kocham to opowiadanie no<3 masz może jakiś kontakt, np twittera do autorki oryginału? :)
OdpowiedzUsuńtak mam, pytałam ją o zgodę o tłumaczenie więc mam jej twittera :)
UsuńŚwietny rozdział! NIE MOGĘ SIĘ DOCZEKAĆ NASTĘPNEGO! :3
OdpowiedzUsuńszkoda, że takie krótkie rozdziały ale tłumaczenie świetne @dajmibit
OdpowiedzUsuńSzkoda ze sa bardzo krotkie...ale to autorka tak chciala rozdzial troszke nudniejszy niz pozostale bo malo sie dzieje ale to normalne nie zawsze sa strasznie ciekawe czekam na kolejny <3 @ewelina9757
OdpowiedzUsuńczekamy na następny hgcjekjhjucn<333
OdpowiedzUsuńcudny! już chce następny! ♥
OdpowiedzUsuńjeju świetny, a ona taka niewinna ^^.. czekam na następny /@love_kimberlyko
OdpowiedzUsuńasdfghjkl boski! a możesz mnie informować teraz na @swag_on_ju zamiast na @bieberpoolish bo sobię nazwe zmieniłam?
OdpowiedzUsuńok :)
Usuńświetny ♥ (:
OdpowiedzUsuńŚwietny ;)
OdpowiedzUsuńCzekam na kolejny!
http://letmeloveyou1.blogspot.com/
uwielbiam, uwielbiam. <3
OdpowiedzUsuńświetny! chcę już następny! :)
OdpowiedzUsuń