Chapter 2.

Wywiad trwał tylko godzinę. I tak jak wcześniej powiedział chłopak, zabrał mnie mnie na zakupy. Szliśmy po centrum handlowym. Rozglądałam się z uśmiechem.
- Masz śliczny uśmiech. - Powiedział Justin, spojrzałam na niego i zaczerwieniłam się.
- Dzięki. - Uśmiechnął się. Pokazał mi, żebym szła za nim więc tak zrobiłam. Kiedy przechodziliśmy mnóstwo ludzi patrzyło na niego, ale to ignorował.
- Gdzie idziemy najpierw? - Spytał. Wzruszyłam ramionami. Tak jakbym wiedziała jakie sklepy istnieją. - Okej, może pójdziemy do Hollisters. - Znowu wzruszyłam ramionami.

Kilka minut później weszliśmy do sklepu, zaczęliśmy chodzić między wieszakami oglądając rzeczy ale nic nie wpadło mi w oko.
- Co z tym? - Spytał, chwytając krótki top odsłaniający brzuch z białymi krzyżami. Pokręciłam przecząco głową. - Co jest z tym nie tak?
- Nie chcę pokazywać swojego brzucha. - Chłopak zmarszczył brwi.
- Dlaczego?
- Po prostu.. nie lubię swojego ciała.. - Justin wzruszył ramionami.
- Nieważne. - Odłożył bluzkę tam skąd ją zabrał, a ja zaczęłam oglądać szorty. - Bierz cokolwiek chcesz. - Powiedział, podchodząc do mnie.
Wzięłam kilka spodenek. Jedne z nich po prostu ze zwykłego dżinsu, następne czarne, i jeszcze inne fioletowe i niebieskie z ćwiekami.
- Są ładne. - Skomentował Justin z uśmiechem.

Dlaczego jest dla mnie taki słodki?

Kupiliśmy spodenki i jeszcze parę bluzek. Zaczęliśmy znowu chodzić po centrum, kiedy usłyszałam pisk. Rozglądnęłam się.
- Po prostu idź dalej. - Szepnął mi do ucha. Popatrzyłam na niego. Po chwili kilka dziewczyn zaczęło biec w naszym kierunku, moje serce od razu przyśpieszyło. Oh, super.
- Możemy wyjść? - Błagałam nerwowo.
- Nie, jest okej. - Powiedział a ja szybko pokręciłam głową. Dziewczyny dobiegły do nas i szybko zaczęły nas otaczać. Zaczęłam ciężko oddychać i szarpać jego koszulkę.
- Justin proszę czy możemy wyjść?! - Krzyczałam, ale on mnie zignorował. Zaczął rozmawiać z dziewczynami i robić sobie z nimi zdjęcia. Wszystkie patrzyły na mnie jakbym była szalona, bo pewnie jestem. Przeczesałam dłonią włosy i zaczęłam panikować.

- Emily, wszystko w porządku? - Spytał chłopak a ja potrząsnęłam przecząco głową. Jego oczy rozszerzyły się i szybko do mnie podszedł, położył ręce na moich ramionach. - Oddychaj Em. - Dziewczyny wrzeszczały i wariowały. - Cholera. - Wymamrotał i wyciągnął z kieszeni swój telefon. Pokierował mnie, żebym usiadła. Zrobiłam to co mi kazał. Dziewczyny znowu nas otoczyły prosząc Justina aby zrobił sobie z nimi zdjęcie. Chłopak trzymał słuchawkę przy uchu i zaczął z kimś rozmawiać. Zanim się zorientowałam odłożył telefon do kieszeni i odwrócił się do dziewczyn.
- Justin! - Krzyczałam.
- Dziewczyny możecie być troszeczkę ciszej? - Wszystkie kiwnęły głowami a on spojrzał na mnie.
- Oddychaj Emily, oddychaj. - Powiedział ale ja ledwie potrafiłam. Moje serce waliło jak szalone, myślałam o stu rzeczach na raz i cała się trzęsłam. Popatrzyłam na dziewczyny. Wszystkie dziwnie na mnie zerkały.
- Emily po prostu na mnie spójrz. - Podniosłam głowę i popatrzyłam na niego, na jego piękne brązowe oczy. Uśmiechnął się do mnie. - Nie przejmuj się nimi. - Kiwnęłam głową. - Wdech i... - Justin odetchnął głęboko, zrobiłam to co on. - ..i wydech. - Ponownie zrobiłam to co on. Chłopak uśmiechnął się widząc, że powoli się uspokajam.
- Justin! - Ktoś krzyknął, Justin zerknął do góry.
- Fredo! - Odkrzyknął chłopak, jednak po chwili znowu na mnie spojrzał. Zerknęłam na chłopaka którego nazwał "Fredo". Obok niego stała dziewczyna z długimi brązowymi włosami i zielonymi oczami. Była wyższa ode mnie. Podeszli do nas. Dziewczyna stanęła na samym przodzie fanek Justina.
- Dziewczyny cofnijcie się, zróbcie trochę miejsca! - Powiedziała wyciągając ramiona i popchnęła je lekko do tyłu. Fredo podszedł do nas, pochylił się obok Justina i popatrzył na mnie.
- Cześć, jestem Alfredo, ale możesz mówić na mnie Fredo. - Odezwał się. Kiwnęłam głową nadal się trzęsąc.
- Nazywa się Emily, jest siostrzenicą Scootera. Ma atak paniki a ja nie wiem co mam robić. - Justin wytłumaczył mu ogółem co się dzieje, Fredo przytaknął.
- Emily, wszystko co musisz zrobić to oddychać. Powoli.. i po prostu patrz na Justina. Nie martw się o nikogo oprócz niej. - Popatrzyłam na Justina, jego uśmiech. Zaczęłam powoli oddychać.
- Dobrze Emily. - Zamknęłam oczy. Czułam jak moje serce zwalnia. Obok mnie usiadła dziewczyna. Odwróciła się do mnie.
- Cześć, jestem Ciara! - Powiedziała, wyciągając do mnie rękę. Popatrzyłam na nią i ścisnęłam jej dłoń.
- Jestem Emily. - Uśmiechnęła się do mnie pokazując dołeczki w policzkach, które tak zawsze chciałam mieć.
- Emily, patrz na mnie. - Powiedział Justin. Zrobiłam to co mi kazał. Dziewczyny za nim zaczęły się niecierpliwić. Niektóre odeszły, ale inne podchodziły bliżej i robiły zdjęcia.
- Dziewczyny, możecie przestać? - Spytała je Ciara. - Nie widzicie, że ona potrzebuje trochę przestrzeni?
- Więc co się w ogóle stało? - Odezwał się Fredo a Justin popatrzył na niego.
- Nie martw się stary, opowiem ci później. - Odpowiedział i spoglądnął na mnie.
_____________________
Więc co myślicie? Mi jest naprawdę szkoda Emily, dobrze, że Justin się nią zajął <3
pytania? twitter
Jeśli już tu jesteś, przeczytałeś i spodobało Ci się, to dodaj proszę komentarz. One naprawdę motywują mnie do dalszego tłumaczenia. Z góry bardzo dziękuje :) x

39 komentarzy:

  1. Cudne! *.* Zawsze czuje niedosyt po każdym rozdziałe ;/ Czekam na kolejny ♥

    Porozsyłam znajomym linki do tego bloga, mam nadzieje że zaczną czytać i komentować :)

    OdpowiedzUsuń
  2. cudowny rozdział bksdbkasdj <3

    OdpowiedzUsuń
  3. fajny rozdział i mam nadzieje że szybko didasz następny :)
    @luvmyniaaller x

    OdpowiedzUsuń
  4. fajny rozdział i mam nadzieje że szybko didasz następny :)
    @luvmyniaaller x

    OdpowiedzUsuń
  5. cudny rozdział, ogólnie fajny blog ;D

    OdpowiedzUsuń
  6. O Boże ujfcuyktsmykrzsmk ten rozdział jest genialny *_______* Jaki Justin był słodki, że się nią zajął. Już nie mogę się doczekać kolejnego ! Dziękuję, że tłumaczysz to ff : ) A mogłabyś mnie informować o nowych rozdziałach ? @awwmykidrauhl

    OdpowiedzUsuń
  7. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  8. OMG *-* Ja chce daleej *-* Prooosze, kiedy ukaże się nastepny? Powiadomisz mnie na DM? @ahmypayne ♥

    OdpowiedzUsuń
  9. Rany, to jest genialne *.* Z niecierpliwością czekam na następny ♥ /@ankayaa

    OdpowiedzUsuń
  10. Jest świetne. uwielbiam to!! Wciągnęło mnie na maksa! :D

    OdpowiedzUsuń
  11. Opowiadanie swietne! Całkiem inne od wszystkich innych. Ciesze się że je tłuamczysz. Czekam na kolejny rozdział :) / @Justeliaa

    OdpowiedzUsuń
  12. BOŻE JHGDUDFYGUKJSHDFYTYSFDTYF JESTEM CIEKAWA CO BĘDZIE DALEJ KOCHAM TO<333333333333333

    OdpowiedzUsuń
  13. Ale jestem ciekawa, co będzie dalej! Nie mogę się poczekać! ♥
    Dziękuję, że to tłumaczysz! *.*

    OdpowiedzUsuń
  14. jestem ciekawa co będzie dalej :)) fajnie ze tłumaczysz :)) / @NakedBieberauhl

    OdpowiedzUsuń
  15. od razu lepiej się czyta gdy opowiadanie jest w czasie przeszłym :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Swietne. Czekam na kolejne ; *

    OdpowiedzUsuń
  17. Drugi rozdział o wiele lepiej przetłumaczony(mam na myśli gramatykę). Opowiadanie już mnie bardzo wciągnęło. Czekam z niecierpliwością na kolejne rozdziały. Link porozsyłam znajomym :) Odwalasz kawał dobrej roboty dziewczyno :D

    OdpowiedzUsuń
  18. Swietny rozdzial i bardzo dobrze tlumaczysz!! ;) Moglabys mnie informowac o nowych na tt?? @justysia20003 Bylabym bardzo wdzieczna. :)

    OdpowiedzUsuń
  19. OMG fgehusrgfbxvughvfjdankfdhsn*-*. Justin był taki słodki ♥♥♥ Zaopiekował się nią ♥ Tłumaaacz dalej :3 Czekam aż przetłumaczysz następny ♥

    OdpowiedzUsuń
  20. Ale to swietne <3

    OdpowiedzUsuń
  21. Moglabys mnie informowac ? :) @JBmysweetdream

    OdpowiedzUsuń
  22. zapowiada się na prawdę ciekawie :D a Ja lubie takiego słodkiego i opiekuńczego Justin'a :D moglabys informować mnie o nowych rozdziałach? :) z gory dziękuje, mój tt to : @1D_Claudia18

    OdpowiedzUsuń
  23. świetny ten blog. ; ) nie mogę sie doczekać następnego rozdziału. ; ) Mogłabyś mnie informować? --> @bieberpoolish

    OdpowiedzUsuń
  24. Świetny rozdział, świetne tłumaczenie:) Biedna Em, jak dobrze, że Justin był z nią i pomagał jej się uspokoić:)

    OdpowiedzUsuń
  25. Opowiadanie jest super, ale nie bede tutaj o tym pisac bo ty tylko tlumaczysz xD tlumaczenie jest dobre a nawet bardzo dobre i znacznie lepsze od poprzedniego rozdziału jest mniej błędówstylistycznych i językowych co się często zdarza przy tłumaczeniach ale don't worry dopiero zaczynasz rozumiem ja też mam podobne problemy. Rozpisałam się troche xD mam nadzieję, że nie wezmiesz sobie do serca moich narzekań i już nie moge sie doczekać nn xoxo

    tlumaczenie-case55.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń